kolega oprócz tego że katuje swój pojazd w górnych partiach obrotów a przy okazji uszy wszystkich ludzi w pobliżu to wciąż i tak wlokąc się zasłania widok na jezdnie swoimi kopcącymi spalinami, ponadto osłabia przyczepność samochodów jadących za nim rozlewając po drodze paliwo z olejem. jedyne za co szanuję gościa to to że podążając za nim zdążyłem (oprócz sporadycznych drzemek za kierownicą) wysiadać i zbierać części które potem sprzedałem na złomie za łączną sumę 40 zł. 2 godzinne spóźnienie do pracy opłaciło się ponieważ i tak zarobiłem więcej niż przez te 2 godziny roboty. dzięki ziomuś
Kierowca hondy Civic zabrał mnie blablacarem , po drodze pił ciepłe tatrerki i zaproponował że się ze mną przeliże. Po mojej stanowczej odmowie wysadził mnie i zaczął kręcić bąki na wstecznym odgrażając się że jest potężnym drifterem czy coś. Do dziś wysyła mi smsy czy nie chcę czegoś z Avonu. Nie polecam tego allegrowicza.
kolega oprócz tego że katuje swój pojazd w górnych partiach obrotów a przy okazji uszy wszystkich ludzi w pobliżu to wciąż i tak wlokąc się zasłania widok na jezdnie swoimi kopcącymi spalinami, ponadto osłabia przyczepność samochodów jadących za nim rozlewając po drodze paliwo z olejem. jedyne za co szanuję gościa to to że podążając za nim zdążyłem (oprócz sporadycznych drzemek za kierownicą) wysiadać i zbierać części które potem sprzedałem na złomie za łączną sumę 40 zł. 2 godzinne spóźnienie do pracy opłaciło się ponieważ i tak zarobiłem więcej niż przez te 2 godziny roboty. dzięki ziomuś