Jakiś gnojek dostał BMW od tatusia i jeździ jak wariat. Wyprzedza na podwójnej ciągłej a następnie wpycha się przed maskę i hamuje. Nagranie z incydentu zostało przekazane policji
Pan z białego mercedesa musi prowadzić wyjątkowo smutne i przykre życie, skoro zaczepia na ulicy Bogu ducha winnych ludzi, obraża ich i grozi. Życzę Panu więcej pogody ducha i rozsądku.
Nic sobie nie robi z lini ciągłej, wjeżdża chamsko przed maskę samochodu, bo mu się spieszy. Nie puszcza na przejściu pieszych pomimo, że stoją i czekają na przejście z obydwóch stron. Niebezpieczny kierowca.
Mijał babe na wózku w krakowie