Umowic sie z gościem na spotkanie i pojechać jakims starym zdezelowanym łupem co ino na zlom sie nadaje.........ciekawe co by zrobil po wreczeniu kluczykow i poinformawaniu "jest twój" hehehehh
Iditota. Mam dla niego propozycje. Niech w srodku nocy, gdy ruch praktycznie nie istnieje, rozpedzi sie do 150 km/h i na pełnej k.u.rwie wbije sie w drzewo. Bedzie spokój na wieki.
Cham i prostak. Parkuje jak chce przez co blokuje inne miejsca parkingowe.