Dzisiaj o 11:55 na odcinku Chałupy-Kuźnica nielot z lexusa popisał się niebezpiecznym wyprzedzaniem kolumny samochodów, jadących 70-80 km/h, zakończonym gwałtownym manewrem wbicia się na prawy pas przed maskę innego samochodu, żeby nie przydzwonić w auto jadące z naprzeciwka. Żeby było mało, zrobił to, trzymając telefon przy uchu i rozmawiając. Bardzo spieszył się do "Morskiego Zająca" w Kuźnicy. Żenada.
Pozdrawiam bardzo pozytywny pan z świetnie porobionego cinquecento. Na S7 próbowałem go wziąść lecz z marnym skutkiem. Pozdrawiam kierowca S3 z pewnością zapamiętał.
Rozglądaj się jak cofasz. Babka wymusiła pierwszeństwo szorując mi samochód gdy ja byłem na drodze. Nie pozdrawiam i więcej rozwagi :))