pan JACEK od 10 lat uprzykrza życie kierowcom z Trójmiasta. celowo prowokuje swoją jazdą do zdarzeń drogowych często niebezpiecznych. W swoim samochodzie ma zamontowaną kamerkę jak wyrusza na polowanie i wszystko wysyła na komisariaty. Robi tez zdjęcia aut. Wszyscy mamy go dosyć.
Blokuję ruch, szybciej będzie jak będę chodził na pieszo niż za nim jezdzil, wymusza, jest skurczybykiem jakich mało. Szkoda mi słów na niego, mam nadzieję, że wkoncu wróci mu rozum na miejsce i stanie się człowiekiem a nie tak jak teraz fotoradarem. :)
Podjeżdża pod przedszkola i prowokuje dzieci do agresywnych zachowań. Sam byłem świadkiem, jak krzyczał coś w stylu "pokemony jedzą gówno", po czym został dotkliwie pobity przez 7 latke. Z płaczem pobiegł na policję, gdzie piszcząc w niebogłosy błagał policjantów o sprawiedliwość, (swoje zasłużenie dla społeczności popierał kolekcją wszystkich pluszaków z lidla, podbitą książeczką sanepidowską, oraz dwoma pieczątkami rabatowymi z karty zniżkowej najtańszego kebabu w pucku). Uważajcie na tego kolesia, lubi wąchać koty po uszach, i chodzi w koszulce z enrique iglesiasem, na dodatek podejrzanie długo przytula dzieci na uroczystościach rodzinnych. Śliski janusz.
Facet wymusza niebezpieczne sytuacje aby później zgłaszać na policję czyjeś wykroczenia które nagrywa kamerką. Trzeba na niego uważać gdyż najprawdopodobniej jest niezrównoważony psychicznie i może spowodować uszczerbek na czyimś zdrowiu przez swoje zachowanie.
Ale o co chodzi?