Koleś zatrzymał się na estakadzie, ściągną nachy i nasrał na bus pas w stronę obłuża krzycząc ct: „JE**C KU**U POLICYJNE”. Po sytuacji pojechał do końca bus pasem wepchnął się na lewy pas i pojechał w stronę stawku. Ale jak go wpuściłem podziękował migaczami.
Polecam kierowce