Intrygujący gość, regularnie parkuje pod czyimś domem późnym wieczorem (czasem przy okazji zastawi bramę, stąd moje zainteresowanie jego miejscem przebywania), następnie pieszo idzie do innego domu dwie ulice dalej. Samochodów tam nie ma, więc mógłby parkować u celu podróży, z jakiegoś powodu jednak woli inaczej. Do samochodu wraca późno w nocy.
Coś czuję, że mąż dziewczyny, którą odwiedza mógłby nie być zadowolony. :P
Żeby cię ktoś z drogi zepchnął! Prawo jazdy w chipsach wygrane tam gdzie 60km/h tam jedzie kaleka 30, tam gdzie 90 to jedzie 60. Rower sobie kup jak się boisz za kółko wsiąść
Subaru robi wrum