Przy jedzie 50km/h w terenie zabudowanym kierowca wywrotki jechał metr za mną trąbił, mrugał światłami, notorycznie przekraczał linie ciągłą.
Sprawa zgłoszona na policję. Bandyta miał wyłączony ograniczniki prędkości. Na S11 wyprzedził mnie a jechałem 100km/h.
Uwaga na tego "kierowce", na kursie prawa jazdy zamiast przepisów ruchu drogowego nauczyli go jedynie wymuszania i denerwowania innych uczestników ruchu. Radzę zachować odstęp na drodze od tego osobnika gdyż lubi wcisnąć gwałtownie hamulec w losowych momentach, a do tego widzialem jak wyrzuca śmieci przez okno podczas jazdy
Wymusza pierwszeństwo, zajeżdża drogę nie zna podstawowych praw jazdy zero kultury,
Radze uważać, tragedia