Baran bez wyobraźni jechał 90 km/h w terenie zabudowanym i wyprzedzał zarzucając naczepą. Gratuluję kierowcy braku mózgu.
Jego manewry zatrzymala policja.
Kierowca z tego auta zaatakował na stacji benzynowej innego kierowcę (coś wcześniej wydarzyło się na drodze), używał paralizatora. Bójka zakończyła się bez większych obrażeń, jednak było nieprzyjemnie i niebezpiecznie, tym bardziej, że chciałem rozdzielić kierowców.
Nie pozdrawiam kolegi z polóweczki który trąbi na dziewczyny i gazuje swojego wieśwagena w dieslu. Wykrzykuje nie cenzuralne słowa a z jego głośników leci cypis.
Fajny Żuczek, kierowca bardzo miły i sympatyczny. Bardzo fajny widok na drodze :)