Nie pozdrawiam tego kierowcy. Gdy staliśmy na światłach pan ten nie zauważył, że swieci się zielone światło. Gdy użyłem klaksonu żeby kierowca jechał to ten wyszedł z samochodu i narobił mi na maskę po czym uciekł na czerwonym. Nie pozdrawiam tego pana. Przez jego wybryk musiałem wymienić maskę w moim samochodzie.
No minęło trochę czasu i nadal brak zmian 😄