Kierowca tego samochodu stoi na całej szerokości chodnika. Ludzie przechodzili ulicą, bo stał i nic sobie z tego nie robił. Po zwróceniu uwagi, że źle stoi zaczął się bulwersować i z impetem ruszył tym klekotem po chodniku na wstecznym, aby nastraszyć mnie jak szedłem z dzieckiem po dalszej części chodnika. Materiał wideo mam na telefonie. Gdy zobaczył, że nagrywam, to odjechał z podkulonym ogonem. Ten osobnik jest taki "mądry", że zgasił światła, aby nie widać było numeru rejestracyjnego. Wracaj do Krosna i jeździj po polu wśród swoich....na zgaszonych światłach haha
To się spalił ze wstydu 😂