Kiedy szedłem po ulicy zobaczyłem że jego auto oblegają turasy z szarym pałkami. Wydaje mi się że to były kebaby. Po 15 minutach przyszedłem w to samo miejsce i zobaczyłem że całe auto zostało wypełnione kebabami. Gdy spytałem się co się tam dzieje odpowiedział mi że nie powie i odjechal
upala auto jeżdżąc w gruzie czuje się jak Pan dzielni