od razu do klatki mogłeś wjechać a nie stanąłeś na połowie chodnika gdzie jezdza dzieci i chodzą rodziny z wózkiem a parking dosłownie za tobą, pozdro dla tego co zostawił ci autograf na masce
Facet śmierdzi kupą. Nie wyciera dupy w myśl zasady "jak się wysuszy - to się wykruszy" Jego partnerka to jednak lubi. Swędzi go jednak to dupsko z brudu i dlatego taki agresywny.
Jakiś loczek za kółkiem porwał mi dziecko. Nie wiem o co chodzi, ale polecam.