Auto sprowadzone od Helmuta jako 20 letnia igła. W aucie nie było palone, było jarane. Gratis w bagażniku przedwojenna zastawa Rosenthala z resztkami Strogonowa. Stoi na targowicy, bo na gaz zbiera. W tygodniu sprzedaje syberyjskie kalesony w promocji 2 za 3. Właściciel jest szychą w powiecie, w każdą niedzielę zbiera na tackę w kościele, śpiewa też w chórze pajęczanskie wróbelki. Elo!
Chłop jeździ Punto z czterema końcówkami wydechu spojlerem i dwoma pasami na masce. Plus jeździ i zgrywa z siebie chojraka jak by był niewiadomo kim. Zaraz zaczyna jechać na wstecznym za kimś lub się pruje przez okno. Pozdrawiam milicja i pytanie przechodzi to Punto przegląd ?
Cztery osiemnastki tylko w moim samochodzie