Kto dał prawo jazdy komuś z tak mongolskim wyrazem twarzy? Wozi wyłącznie podobnych sobie ludzi z dodatkowymi chromosomami, te zwierzęta potrafią kopulować w czasie jazdy. Jeden z nich krzyczy coś wtedy o jakimś Jarku który mu na to pozwala, szok.
Wykolejeniec, jeździ autem z napędem na wodę po lewatywie. Od przepisów drogowych ważniejsze jest dla niego przepisy kucharza Sterny. Nie myje rąk po fistingu przez co jego kierownica jest śliska a inni kierowcy narażeni na wypadek.