Może w tym Pajecznie ciągłe wymuszanie, jazda jak kaleka i brak umiejętności czytania znaków to codzienność ale jak wjeżdżasz do wiekszego miasta to lepiej jeździć zgodnie z przepisami
Zastanawiam się czy Pani zapomniała że nie przywiozła ze sobą żadnego dziecka, czy po prostu jest zbyt leniwa, żeby podejść kilka kroków i lubi utrudniać życie rodzicom i opiekunom którzy będą kombinować na innych miejscach z wyciąganiem wózków itp. Ogólnie, niefajna postawa. Po coś te dodatkowe miejsca powstały.
Przystojny kierowca