Myślę, że jednak kierowca zamieszczając to zdjęcie ma więcej na sumieniu. Zakładając, że zdjęcie zostało wykonane poprawnie, to kierowca czerwonego forda omijał zaparkowany samochód autora zdjęcia. Ale widzimy, że zdjęcie jest zrobione na dwupasmowej ulicy. Czyli jeśli autor zdjęcia wyprzedzał forda, oznacza to, że prawdopodobnie prowadził samochód używając telefonu w celu wykonania zdjęcia. Zakładam, że samochód nie jest anglikiem, bo lusterko z lewej (zdjęcie z fordem w lusterku) jest ustawione na autora zdjęcia, więc to on jest kierowcą. Co więcej, nie mamy pewności kto kogo wyprzedzał, bo większość osób widząc te zdjęcia nie ma możliwości określić, które było wcześniej zrobione. Czyli podsumowując, autor zdjęcia prowadząc samochód bawił się telefonem, co jest niezbitym dowodem. Amen
Oceniając fotografie, dochodzę do wniosku, że on cię wyprzedzał! Na pierwszym zdjęciu jest daleko z tyłu, a na drugim jest obok ciebie, co wskazuje na manewr wyprzedzania.
Po co ten rwetes?
Uwaga! Kierowca hamuje nogami, żeby do tego było mało to ma instynkt BMW jego polonez i nie działają kierunki, dyliżans tego kierowcy ma zredukowaną masę po przez tuning zwany rdzą i brakiem nadkoli. Pozdrawia kierowca jimniego
Przemiły chłopak w Białymstoku machałeś do moim dzieci i przygazowales nie wiesz jak ucieszyłeś ich a bo bym zapomniała o kasku wyróżniasz się łatwo zdaleka ciebie poznać pozdrawiam z Audi srebrnego
Myślę, że jednak kierowca zamieszczając to zdjęcie ma więcej na sumieniu. Zakładając, że zdjęcie zostało wykonane poprawnie, to kierowca czerwonego forda omijał zaparkowany samochód autora zdjęcia. Ale widzimy, że zdjęcie jest zrobione na dwupasmowej ulicy. Czyli jeśli autor zdjęcia wyprzedzał forda, oznacza to, że prawdopodobnie prowadził samochód używając telefonu w celu wykonania zdjęcia. Zakładam, że samochód nie jest anglikiem, bo lusterko z lewej (zdjęcie z fordem w lusterku) jest ustawione na autora zdjęcia, więc to on jest kierowcą. Co więcej, nie mamy pewności kto kogo wyprzedzał, bo większość osób widząc te zdjęcia nie ma możliwości określić, które było wcześniej zrobione. Czyli podsumowując, autor zdjęcia prowadząc samochód bawił się telefonem, co jest niezbitym dowodem. Amen