Blondynka z Citroena C5 prawo jazdy chyba w czipsach znalazła. Z wielkim trudem parkuje pod marketem, wokół pełno wolnych miejsc, ale musiała wybrać akurat takie za moim autem. Ostatecznie staje pod kątem, zajmuje 3 miejsca i opiera się o moje auto. Jak nie potrafi jeździć to zamiast C5 mogła sobie C1 kupić.
Fakt - to jest audi ale nie 2.0. On ma 1,8T - często mijamy się na mieście. Właściciel chyba mieszka gdzieś koło stadionu bo tam ją często widać. Co do prędkości - no nie jest to na 100% fan wolnej i przepisowej jazdy.
Dresiarz wożący się Omegą po Bełchatowie którego przepisy nie obowiązują! Uważać na niego.