Kierowca wymusił pierwszeństwo na pasach po czym zatrzymał się przed moją maską zaczął strasznie hałasować wydechem i krzyczeć coś o tym że jest w drodze na szczyt, gdy wyszedłem z auta szybko ruszył i przy okazji potrącił niepełnosprawne dziecko na wózku, wystawiał środkowe palce i bluzgał na jakiegoś Krzysztofa
Sprzedawałem mu benzynę o wartości 100 zł niestety zostałem oszukany ponieważ zamiast 100zl dostałem 100 yuanow gdy wychodził ze stacji chciałem go zatrzymać ale się nie dało odjeżdżając ze stacji krzyczał ze jest nieuchwytny i ze celnik go nigdy nie złapie przy tym śmiejąc się
Kierowca wymusił pierwszeństwo na pasach po czym zatrzymał się przed moją maską zaczął strasznie hałasować wydechem i krzyczeć coś o tym że jest w drodze na szczyt, gdy wyszedłem z auta szybko ruszył i przy okazji potrącił niepełnosprawne dziecko na wózku, wystawiał środkowe palce i bluzgał na jakiegoś Krzysztofa