Na ruchu wahadłowym wjeżdża na czerwonym, blokuje ruch jadących na zielonym, nie wycofa grzecznie, tylko wyłazi z auta wykłócają się, że on jest duży i ma pierwszeństwo. Po wezwaniu policji ucieka !
Kawał barana i końskiego zwisa. Blokuje lewy pas 500 metrów przed zwężeniem na Prawy pas. Prawojazdy w chipsach znalazł. Nie wie co to zamek błyskawiczny. Buraczany Janusz.
jezdzi młody człowiek szypko po strzalkowicach kurrrrr guwniarz