Pani ma problemy z używaniem rozumu. Na parkingu podziemnym w Gemini uznała, że będzie parkowała tyłem. Nie bacząc więc na sznurek samochodów rozpoczęła cały proces. I choć samochody trąbiły i nikt nie chciał cofać specjalnie dla księżnej, nadal kontynuowała. Na koniec odpyskowała prostacko kierowcy, który zwrócił jej uwagę. Patologia :)
Chodzi taki znajomy fijatem którego charakteryzuje brawurowa jazda co jest mało wątpliwe, niema sensu żeby dalej chodził bo jest ślapy i ma małego