Nie polecam tego kierującego co o mały włos doprowadziłby do wypadku. Masz szczęście, że nie zatrzymałem bo byśmy inaczej pogadali!PS. Zostałeś zgłoszony na policję !
Styl bycia typowo „sebastiański” prawie we mnie wjechał, zajeżdżając mi drogę podczas próby wjechania na miejsce parkingowe pod marketem, po czym oddalił sie do sklepu zostawiając auto z włączonym silnikiem. Do pełni obrazu brakowało jeszcze dudniącego disco polo, tudzież blokerskich rapsów.
Najlepszy kierowca, ten passat to nie długo ducha wyzionie