Kierowca mało co nie potrącił 3 dziewczyn wchodzących na pasy. Po tym jak dzieciaki postukały się w głowę pytając czy jest normalny, zaczął gazować żeby je wystraszyć.
Mistrz parkowania, auto wystaje w połowie na drogę na której ledwo mieszczą się dwa auta. Drugi w Oplu co nie używa hamulca ręcznego nie lepszy. Polska w pigułce.
Jakaś mała brunetka wymusiła na mnie pierwszeństwo po czym wyszła z samochodu i zaczęła się drzeć wzl. Radzę byc ostrożny.