Kierowca dostawczego citroena lekceważy strzałki kierunkowe na skrzyżowaniu, z pasa do jazdy na wprost bez kierunkowskazu skręca w lewo, zajeżdża drogę. Zdziwiony pyta "ale o co chodzi?' Szczawno Zdrój.
Jechałem dzisiaj za tragicznym kierowcą od Trutnova do Lubawki. Każdy zakręt to hamowanie, Pan nie zna zasad hamowania silnikiem. Nawet w aucie z automatem nie musiałbym tyle razy włączać hamulce.Ponieważ droga kręta musiałem za tym Panem jechać ponad 14 km.Tragedia.
Kierujący zwykły cwaniaczek. Rzadko używa kierunkowskazów, ponieważ na pasie do skrętu w prawo było dużo aut i nie chciało mu się czekać na klika zmian świateł, więc pojechał w prawo z pasa do jazdy wprost.
Pani w BMW urządza sobie prywatny tor rajdowy na ulicach Szczawna i Wałbrzych. Jedzie prawie siedząc na zderzaku wyprzedza mimo ograniczeń prędkości na terenie zabudowanym, nie używa kierunkowskazów, przed światłami staje tak daleko że blokuje na skrzyżowaniu miejsca dla dwóch pojazdów.Jeżdzi zdecydowanie za szybko po terenie zabudowanym, tylko po to żeby postać dłużej na światłach.No cóż BMW, a co za tym idzie brak rozsądnego myślenia za kółkiem.
Staje na przystankach autobusowych włączając awaryjne i idzie jak niby nic do Fortuna i tak codziennie