Wydarzenie z dnia 15.01, godz około 18:30. Kierowca busu inpost zatrzymał się na przystanku autobusowym na Placu Grunwaldzkim, wysiadł i zaczął wyzywać kobietę siedzącą tam z psem w bardzo agresywnej formie. Podchodził do niej, machał rękoma, wyzywał od k#rew. Później zawrócił przez podwójną ciągłą, która widoczna jest na drugim zdjęciu i, przekraczając dozwoloną prędkość, odjechał. InPost, zwolnijcie tego pana, bo jeszcze komuś krzywdę zrobi.
Pełna kulturka. Widać, że kierowca ogarnia co to jazda na sówak. P.S. wspaniały pojazd. Pozdrawiam ZS