Kierowca chyba ma problem z panowaniem nad swoją agresją, zwłaszcza na drodze. Regularnie odcina swojego civica 1.4 bez progów jeżdżąc ulicami miasta nagminnie przekraczając prędkość, często nawet dwukrotnie a potem wraz ze swoim równie niezrównoważonym kolegą z polówki przekrzykują się w nocy na rynku który jest większym piratem. Wielokrotnie przyspiesza nie pozwalając się wyprzedzić lub przedłużając ten manewr. Prawo jazdy do zwrotu i konieczne badania psychiczne. Nie pozdrawiam
jeździ jak dziecko starym passatem i myśli że jest fajny