No cóż chyba szoferzyna nie wie co to zakaz wjazdu powyżej 8 ton???? Prawko w czipsach znalezione???no chyba że go w Tym klamocie wytuklo już tak że jak zobaczył świeżo wyrównane to musiał pojechać!! Nie rozumiem takiego zachowania -zniszczyc komuś drogę bo on musi.....
Naucz się jeździć człowieku. Najpierw nie potrafisz wpuścić auta bo nie znasz przepisów jazdy na suwak, a chwilę później temu samemu autu wymuszasz pierwszeństwo bo nie potrafisz spojrzeć w lusterko. Prawo jazdy w chipsach znalazłeś?
Na wycieczce w Warszawie wjeżdża na warunkowym skręcie w prawo przed auto skręcające na pełnoprawnym zielonym, kiedy powinienem mieć bezkolizyjny skręt i trąbi. Może by tak wrócić jednak do Torunia...
Co za pojeb nie da się go wyprzedzić, strzela podczas jazdy tak aż mi zderzak spalił.