moja synowa jezdzi nieprzepisowo np. jezdzi bez swiatel i pod prad a moj wnuk Oskar krzyczy że robi bike chcek dupy bzdoka oraz wydaje z siebie dziwne głosy.
Wjechał na chodniku mi w plecy i jechał ze mną na masce, a jak się nagle zatrzymał po 10 minutach jazdy to poleciałem na twarz ale dał kuflowe mocne i byłem happy happy
a żeś k***wa zaparkował na drodze dla rowerów, brawa!