Kurde. Nawet mandatu mu nie dali. To są jaja. Natomiast to normalne u ludzi z prowincji, że nauczeni są mieć w d... wszystko i wszystkich. Robią jak im wygodnie. U mnie na osiedle przyjeżdżają często ludzie z prowincji (z różnych stron) i ich parkowanie jest podobne. Tarasowanie chodnika czy ulic to standard. Niektórzy przyjeżdżają gratami i te graty po nocy postoju nie odpalają więc tak zostają na kilka dni tarasując okolice.
Ciekawa sprawa. W większych miastach już za wyjechanie jednym kołem po za miejsce parkingowe dostaje się mandat (straż wiejska lubuje się w takich akcjach). A tu typ zostawił sobie samochód na drodze w dodatku blokując ruch i nawet mandatu mu nie wystawili ? Co to za sprawiedliwość ?
Kurde. Nawet mandatu mu nie dali. To są jaja. Natomiast to normalne u ludzi z prowincji, że nauczeni są mieć w d... wszystko i wszystkich. Robią jak im wygodnie. U mnie na osiedle przyjeżdżają często ludzie z prowincji (z różnych stron) i ich parkowanie jest podobne. Tarasowanie chodnika czy ulic to standard. Niektórzy przyjeżdżają gratami i te graty po nocy postoju nie odpalają więc tak zostają na kilka dni tarasując okolice.