Chyba się do seicento przyzwyczaił albo malucha. Wyprzedzając mnie miał jeszcze dużo miejsca nic nie jechało to ten głąb zajechał mi drogę praktycznie doprowadzając do wypadku. Gdybym nie zahamował to jego prawy tył obtarł by się mój bok. Możecie sobie resztę wyobrazić sami. Podejrzewam że rodzina na rozpoznanie musiała by jechać. Nawet nie przeprosił. Nagranie oczywiście przekazane na policję
Dk19. Siemiatycze-Dziadkowice.
jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem
Chyba się do seicento przyzwyczaił albo malucha. Wyprzedzając mnie miał jeszcze dużo miejsca nic nie jechało to ten głąb zajechał mi drogę praktycznie doprowadzając do wypadku. Gdybym nie zahamował to jego prawy tył obtarł by się mój bok. Możecie sobie resztę wyobrazić sami. Podejrzewam że rodzina na rozpoznanie musiała by jechać. Nawet nie przeprosił. Nagranie oczywiście przekazane na policję
Dk19. Siemiatycze-Dziadkowice.