Pirat drogowy któremu bardzo się spieszy nie patrząc na warunki pogodowe wymusza trąbieniem szybko jazdę. Gdy to nie skutkuje wymija zajeżdża drogę wysiada z samochodu i jeszcze uderza kierowcę
Pan rolnik wyjechał ze swojej wsi (gdzie widocznie nie obowiązują zasady ruchu drogowego) i nie potrafi jeździć jak cywilizowany czlowiek. Wyprzedza pasem służącym do skrętu w lewo na skrzyżowaniu bo vectra B w gazie nie ma wystarczająco dużo mocy aby to zrobić w miejscu do tego dozwolonym 300m dalej tak jak robią to cywilizowani ludzie.
Jeździ Octavią II i myśli że wielki król szos
PS. chyba ma kierunki z BMW bo nie działają