Wracasz po dniu ciężkiej pracy i widzisz taką amebę umysłową która zajmuje ostatnie dwa miejsca parkingowe ze swoimi śmieciami. Napluć na tego właściciela to mało
Ameby to sobie w gaciach poszukaj i wróć na wioskę. To nie jest twój parking. Ktoś ma takie samo prawo postawić tam przyczepę jak ty swojego grata po ciężkiej pracy.
Wracasz po dniu ciężkiej pracy i widzisz taką amebę umysłową która zajmuje ostatnie dwa miejsca parkingowe ze swoimi śmieciami. Napluć na tego właściciela to mało