Srebrne Porshe Cayenne. 14 listopada w godzinach rannych (około 5/6) w Świnoujściu jechał jak pijany! Na początku myślałem, że to mężczyzna ale przejeżdżając widziałem, że to chyba kobieta. Nie dość, że jechała zygzakiem to parę razy zjechała wręcz na pobocze!!! Kiedy zostawiłem żonę na promie Bielik to powiedziała, że o mało nie porysowała swojego oraz innych samochodów! Zapewne to był popis przed koleżanką bo jechały we dwie! Niedopuszczalne! To takie spokojne miasto do którego ludzie przyjeżdżają odpocząć!
Srebrne Porshe Cayenne. 14 listopada w godzinach rannych (około 5/6) w Świnoujściu jechał jak pijany! Na początku myślałem, że to mężczyzna ale przejeżdżając widziałem, że to chyba kobieta. Nie dość, że jechała zygzakiem to parę razy zjechała wręcz na pobocze!!! Kiedy zostawiłem żonę na promie Bielik to powiedziała, że o mało nie porysowała swojego oraz innych samochodów! Zapewne to był popis przed koleżanką bo jechały we dwie! Niedopuszczalne! To takie spokojne miasto do którego ludzie przyjeżdżają odpocząć!