"Wygląda bez sensu - aż się prosi żeby ta droga co idzie prosto miała pierwszeństwo, a ta boczna ustępowała. Wtedy wszyscy by się widzieli. "
...gdyby tak zrobić jak piszesz to to byłoby też bez sensu, tylko z drugiej strony. Dodatkowe światła lub rondo rozwiązałoby problem.
Mieszkalem 4 lata w centrum amsterdamu i mialem samochod, jezdzilem tam nonstop. A tam jest plaga euroseksulalistow na rowerach. I poprostu trzeba namaxa uwazac na nic. Jezdzic 30-50km max i oczy do okola glowy. Bo ci seksualisci nie maja prawka etc. Jezdza wszedzie gdzie chca. A wiadomo na zachodzie euroseksualista to zawodowa ofiara ktora zawsze ma prawo i racje.
Ale nie trzepnelem zadnego pajaca. U nas pewnie sie robi podobnie.
ciężko się znać na wszystkich skrzyżowaniach, zwłaszcza w miastach w których się nigdy nie było.
Rowerzysta mógł wrzucić film trochę dłuższy, zaczynający się w miejscu w którym widać znaki.
Słynne skrzyżowanie przy gdyńskim dworcu. Rowerzysta na drodze z pierwszeństwem, doskonale widoczny, ze światłami z przodu i z tyłu (mimo, że dzień). Merc ma znak stop, no i się zatrzymał, ale potem ruszył... Najpierw wysiadł i przeprosił, a gdy mieliśmy zjechać na parking i załatwić sprawę, to zwiał... Policja powiadomiona.
Tu macie widok na skrzyżowanie z google street view. Jest to w Gdyni "najtrudniejsze" skrzyżowanie i w przyszłym roku ma być przebudowane.