Autorowi nie nagrała się ostatnia cyfra rejestracji, ale jest to ZST 49310
Polisa: 120020153608407
Dla pojazdu: HYUNDAI I30
Zakład odpowiedzialny: AVIVA TOWARZYSTWO UBEZPIECZEŃ OGÓLNYCH S.A.
Adres: Inflancka 4B, 00-189 Warszawa
Kierowca który wymusił pierwszeństwo powinien być obciążony WSZYSTKIMI kosztami związanymi z kolizją.
Przykład;
Kierowca Jeppa jedzie na spotkanie w sprawie wielomilionowego kontraktu. W wyniku kolizji nie dojeżdża na czas i kontrakt przejmuje konkurencja. Koszty związane z utratą kontraktu powinien pokryć kierowca Hyundaia.
Przez kieszeń po rozum do głowy.
@mgr zgadzam się co do twojego przypadku to jest całkowicie normalne że koszty za wynajem auta na czas naprawy twojego i wszystkie inne koszty związane z tą kolizją pokrywa ubezpieczyciel sprawcy.
Co do komentarza Łukasza nie jestem przekonany czy aby na pewno tak jest, ale nie mam też pewności że nie ma on racji. Dla tego nie będę się spierał w tym temacie. A w wolnej chwili doinformuję się trochę w tym temacie bo może mi się ta wiedza kiedyś przydać.
Łukasz,
Twój przykład trochę naciągany ale w gruncie rzeczy prawda. Przykład z życia: BMW uderza w tył mojego auta na drodze szybkiego ruchu. Wyglada niegroźnie, ale faktura za naprawę wychodzi 25 tysięcy. Z OC ubezpieczyciela BMW idzie: naprawa mojego auta, koszt wynajmu auta zastępczego na miesiąc. Dodatkowo policja zabrała dowody rejestracyjne obydwu pojazdów (mojego i sprawcy), bo auta zostały po kolizji ocenione jako niesprawne do dalszej jazdy, u mnie trzeba było również wymienić tablice rejestracyjną. Przez to leasingodawca obciążył mnie fakturami za usługi dodatkowe (wtórnik rejestracji, odebranie dowodu z komendy policji) na 300 złotych, które ubezpieczyciel tez musiał zwrócić (tu co prawda trzeba było dołączyć faktury i napisać im pismo, ale zajęła się tym prawniczka). Ubezpieczyciel wypłacił tez bez dyskusji. I morał z tego taki - świadomość społeczna rośnie w takich sprawach, ludzie dostają coraz większe odszkodowania a składki rosną. Ja tego nie odczuje, bo w pierwszych latach pojazd traci i tak dużo na wartości więc składkę będę i tak miał niższą niż poprzednio. Najbardziej szkodzą sobie sami sprawcy kolizji, których często po prostu nie będzie stać na drożdże ubezpiecznie
@Captain America gdyby wyjechał wcześniej to nie było by go w tym miejscu w tym czasie..
Ale nie czas na gdybanie bo to i tak nic nie zmieni, chodziło mi o fakt tego że takie kolizja to osobna sprawa, a to co się z tego powodu stało w jego pracy/ czy zyciu to osobna sprawa, i nie łaczmy tych przypadków, bo nigdy nie wiadomo co nas w drodze spotka. Jak by kapcia złapał to zzarządca drogi odpowiadał by za leżące tam 'gwoździe' ?
@paramonov
Jakie bzdury.... Nawet jakby wyjechał 15min wcześniej to i tak by to nic nie dało. Z oc tej blondyny jeepa się naprawi. Co do odszkodowania za poniesione straty to już inna piłka. Trzeba dochodzić swoich racji przed sądem, ale jest to do ogarnięcia.
Niestety, edukacja leży i kwiczy. Jeszcze miał kawał pasa rozbiegowego. Wprawdzie dla słabszych aut mogą być za krótkie, ale i tak ułatwiają zmianę pasa.
Ewidentna wina nagrywającego, jakby został w domu to by do niczego nie doszło!