Pan a raczej bezmozgi chlopak, wygladajacy na nacpanego jechal jakies 80km/h w terenie zabudowanym(osiedle) droga,przy ktorej jest plac zabaw. Znaki, zeby uwazac na dzieci nic mu nie mowily a jak zwrocilam mu uwage odpyszczyl ze nic nie moge bo to nie jego auto
Pan a raczej bezmozgi chlopak, wygladajacy na nacpanego jechal jakies 80km/h w terenie zabudowanym(osiedle) droga,przy ktorej jest plac zabaw. Znaki, zeby uwazac na dzieci nic mu nie mowily a jak zwrocilam mu uwage odpyszczyl ze nic nie moge bo to nie jego auto