Ty sklonowana owco, ty parchu, ty jeb.na spasiona świonio. P!erdolona złotówo z dupskiem większym od kufrwa swojej landary.
Jedziesz z bananem na ryju, wciskasz swoje farmazowy nabijanemu w butelkę klientowi i nawet nie patrzysz na pieszych na pasach. To, że masz celownik na masce nie oznacza, że służy do celowania w pieszych. Prawie żeś dupozroście jeden przejechał mnie z dzieckiem na pasach nawet nie zwalniając, nawet pół metra nie było. Żałuję, że nie było żadnych kamer w pobliżu. Mam nadzieję, że się jeszcze spotkamy.
Ale Ci zalazł za skórę!