w dniu wczorajszym, poruszałem się swoim samochodem z rodziną, po szczecinie. W szczecinie byłem przejazdem, ponieważ mieszkam na codzień w poznaniu. sytuacja wyglądała tak, że młody kierowca bmw po zobaczeniu blach PO zajechał mi drogę w centrum miasta i wyskoczył z kluczem od kół, krzycząc je*** lecha. próbowałem spokojnie wytłumaczyć, że jestem z dziećmi i nie jestem kibicem żadnej drużyny i nie popieram żadnych kibolskich zachowań. gościu nakleił mojemu dziecku naklejkę Pogoni na głowę, poczym spsikal żonę gazem mówiąc „masz męża cw**a” sprawa została zgłoszona na policję, ale wolę ostrzec innych uczestników drogi. nie pozdrawiam. widzimy się w sądzie
Many totalnie nie ogarnia własnego sprzętu! Odbija sie od krawężników od lewej do prawej, jezdzi pod prąd, staje na srodku drogi i grzebie coś w telefonie. Totalny wariat, nie wiem kto mu dał te prawo jazdy, o ile je wgl ma. Tła bezpieczeństwa ogółu lepiej by było gdyby sie rozbił.
Małolat naucz sie jeździć