Pani prowadząca ten pojazd więcej uwagi skupia na telefonie a nie na to co wokół się dzieje. Zatrzymała swój pojazd - LEXUSa w niedozwolonym miejscu tzn. tuż przy ścieżce rowerowej. Jechałem na rowerze i tuż przede mną Pani gwałtownie się zatrzymała blokując mnie, przez co hamowałem i doszło by do niebezpieczeństwa. Zapukałem w szybę lecz Pani była skupiona na swoim telefonie i otworzyła okno i w spokoju powiedziała że moje zachowanie było nieładne - za moje pukanie w szybę auta.
Pani żyje w innym świecie, nawet nie raczyła się zapytać czy coś się stało, chociaż słowo "przepraszam" wystarczyło by.
Następnym razem proponuję zatrzymać się w centrum o 15tej na jednym z rond i rozmawiać przez telefon. Polecam
Pani prowadząca ten pojazd więcej uwagi skupia na telefonie a nie na to co wokół się dzieje. Zatrzymała swój pojazd - LEXUSa w niedozwolonym miejscu tzn. tuż przy ścieżce rowerowej. Jechałem na rowerze i tuż przede mną Pani gwałtownie się zatrzymała blokując mnie, przez co hamowałem i doszło by do niebezpieczeństwa. Zapukałem w szybę lecz Pani była skupiona na swoim telefonie i otworzyła okno i w spokoju powiedziała że moje zachowanie było nieładne - za moje pukanie w szybę auta.
Pani żyje w innym świecie, nawet nie raczyła się zapytać czy coś się stało, chociaż słowo "przepraszam" wystarczyło by.
Następnym razem proponuję zatrzymać się w centrum o 15tej na jednym z rond i rozmawiać przez telefon. Polecam