Tragiczny kierowco, proponuję poćwiczyć płynną jazdę po lesie zanim wjedziesz na drogi publiczne.
Jeździsz na zderzaku, hamujesz gwałtownie bez powodu, a silnik spod maski niedługo wyskoczy, poćwicz dopasowanie biegu do obrotów bo aż serce boli jak ta skoda wyje.
Chłop zapiernicza przez Wojska Polskiego, zmienia pas bez kierunkowskazów i wjeżdża pod maskę, a na szybie naklejka UWAGA DZIECKO. Radzę uważać na delikwenta
Półgłówek, kupił duży samochód, ale nie umie nim jeździć, notorycznie niszczy zieleń.