Ta osoba byla jeszcze nie stwierdzaona oficjalnie inwalida, ale w wiekszej czesci wystepowala to jako rodzina z dzieckiem... wyglada ze dziecko bylo za kierownica a rodzice nie zalapali sie do pojazdu.
Gdy inwalidztwo jest niewielkie :-)
A tak na marginesie... Za kierownicą siedziała jedna osoba (kobieta) i nikogo więcej w samochodzie nie było. Sprawdziłem, że za szybą nie było żadnego dokumentu potwierdzającego inwalidztwo. W momencie parkowania wszystkie miejsca były wolne.
Kobieto samochód smrodzi na całą ulice, prosze go zezłomować bo zatruwasz okolice!