Cztero oki pajac, zaczyna wyprzedać ale nawet nie patrzy w lusterko czy sam nie jest wyprzedzany. A jak jego się wyprzedza to usilnie przyspiesza... Zmień okulistę ŚLEPAKU, skoro te okulary ci nie pomagają...
i masz tutaj kolego racje. WIele razy sam mialem podobna sytucje. Jestem juz w trakcie wyprzedzania, a idiota przede mna nie patrzac wcale w lusterka, raz miga kierunkiem, albo i nie i zajezdza mi droge. Wkurzajace jest tez to, ze jadac w kolumnie, majac wlaczony przez ladnych kilka sekund kierunek, specjalnie wychylam sie do lewej strony, zeby podobny cwok zauwazyl w swoim lewym lusterku, ze owy kierunek mam wlaczony co waznieniejsze, pierwszy sygnalizuje manewr wyprzedzania.. a on i tak wyskakuje jakims szrotem, przede mnie, zupelnie nie zwracajac na nic uwagi.
Cztero oki pajac, zaczyna wyprzedać ale nawet nie patrzy w lusterko czy sam nie jest wyprzedzany. A jak jego się wyprzedza to usilnie przyspiesza... Zmień okulistę ŚLEPAKU, skoro te okulary ci nie pomagają...