Kolizja jest kolizją. Odjechanie z miejsca to ucieczka z miejsca kolizji. Sorry-Batorry-Gregorry-Memorry. To jakaś epidemia samochodów z Koszalinka, które przyjeżdżają do Lęborka i myślą, że tu wiocha zabita dechami i prawo nie obowiązuje, bo go tu nie ma... No żeby się któregoś razu nie zdziwił... Tyle dobrego, że tym razem chociaż zaparkował pomiędzy liniami...
16.07.2020 o godz.17.20 na parkingu Kauflandu w Lęborku ten człowiek parkując uderzył w drugi samochód i przesunął go, po czym wysiadł, obejrzał i odjechał. Zdążyłem zrobić zdjęcie, poczekałem na właściciela uderzonego samochodu, ale starszy pan machnął ręką, mimo że miał popękany lakier na zderzaku. Szkoda, bo takich parkingowych cwaniaków należy tępić, miałby ucieczkę z miejsca kolizji i ubezpieczyciel ściągnąłby z niego kasę za naprawę w ramach regresu.
Kolizja jest kolizją. Odjechanie z miejsca to ucieczka z miejsca kolizji. Sorry-Batorry-Gregorry-Memorry. To jakaś epidemia samochodów z Koszalinka, które przyjeżdżają do Lęborka i myślą, że tu wiocha zabita dechami i prawo nie obowiązuje, bo go tu nie ma... No żeby się któregoś razu nie zdziwił... Tyle dobrego, że tym razem chociaż zaparkował pomiędzy liniami...