Wjeżdża do lasu pomimo zakazu, w którym pędzi jak wariat wśród ludzi idących po ścieżce, ZERO refleksji, żadnej próby hamowania. Dodatkowo kto przepuścił ten pojazd do ruchu po przeglądzie?
Niby jedzie normalnie aż nagle ostro hamuje, tak, że grubo szarpnęło nim i jego pasażerką. Następnie włącza awaryjne, a przy próbie ominięcia go nagle rusza. Wracam na tył, a ten wychodzi z mordą.
Człowieku oddaj prawko prawnukom i przestań jeździć.
Jeśli to nie była próba wymuszenia kolizji i tym samym odszkodowania to nie nadajesz się już do jazdy. Nie pozdrawiam, filmik z akcji zostawiam sobie zabezpieczony bo pewnie nie raz jeszcze usłyszymy o tym ‚kierowcy’
Nie pozdrawiam idiotki, która nie ma pojęcia o zasadach ruchu drogowego (jazda na suwak i nie tylko :))))