Wogle nw co sie dzieje nie jakiś wariat wyskoczył z auta mówi co się prujesz ja patrzę na niego on na mnie i mówię co jest wariacie i on tak wciągnął kichę z łokcia mela na chodnik zajebał i mówi jadę dalej wsiad i pojechał tylko usłyszałem jak babka krzyczała ja nie wierzę chore czasy
Wogle nw co sie dzieje nie jakiś wariat wyskoczył z auta mówi co się prujesz ja patrzę na niego on na mnie i mówię co jest wariacie i on tak wciągnął kichę z łokcia mela na chodnik zajebał i mówi jadę dalej wsiad i pojechał tylko usłyszałem jak babka krzyczała ja nie wierzę chore czasy