Istny wariat jeździ po chodnikach Żyrardowa , subwoofer wali aż głowa boli ludzi do okola , na śniegu próbował jeździ bokiem po czym omsknął krawężnik . Słychać głośną muzykę przypominającą wycie słonia a kierowca miał coś białego na policzku co wyleciało od kolegi siedzącego koło niego 🫣 istny żal
Istny wariat jeździ po chodnikach Żyrardowa , subwoofer wali aż głowa boli ludzi do okola , na śniegu próbował jeździ bokiem po czym omsknął krawężnik . Słychać głośną muzykę przypominającą wycie słonia a kierowca miał coś białego na policzku co wyleciało od kolegi siedzącego koło niego 🫣 istny żal