Klasyka ulicy - chamstwo taksiarza.
Kiedyś (pamiętam) taksówkarze to była arystokracja kierowców - umiejętności, znajomość przepisów, kultura jazdy; dziś taksiarze to najgorsza patologia miejskich ulic - brak umiejętności, chamstwo, cwaniactwo, głupota...
Od 4,24
Potencjalny morderca, do tego wyjątkowy cham, któremu kochaś znalazł prawo jazdy w paczce prezerwatyw. Jak spotkam cię jeszcze kiedyś w twoim zielonym gruzie to wypatroszę i przeciagnę prącie przez gardło.
Potencjalny morderca, do tego wyjątkowy cham, któremu kochaś znalazł prawo jazdy w paczce prezerwatyw. Jak spotkam cię jeszcze kiedyś w twoim zielonym gruzie to wypatroszę i przeciagnę prącie przez gardło.
Klasyka ulicy - chamstwo taksiarza.
Kiedyś (pamiętam) taksówkarze to była arystokracja kierowców - umiejętności, znajomość przepisów, kultura jazdy; dziś taksiarze to najgorsza patologia miejskich ulic - brak umiejętności, chamstwo, cwaniactwo, głupota...
Od 4,24