VW Polo. Październik, pada deszcz a on zasuwa pasem, który zaraz się kończy aby wszystkich wyprzedzić i być pierwszym, przy okazji wjeżdżając w kałużę ochlapując z impetem od góry do dołu ludzi stojących na przystanku. Sytuacja miała miejsce przy Pułkowej na wysokości ul.Heroldów w stronę Łomianek. Kierowca totalnie bez wyobraźni.
VW Polo. Październik, pada deszcz a on zasuwa pasem, który zaraz się kończy aby wszystkich wyprzedzić i być pierwszym, przy okazji wjeżdżając w kałużę ochlapując z impetem od góry do dołu ludzi stojących na przystanku. Sytuacja miała miejsce przy Pułkowej na wysokości ul.Heroldów w stronę Łomianek. Kierowca totalnie bez wyobraźni.