Przyjacielu, jeżdżąc po Warszawie trzeba ruszać na zielonym trochę szybciej niż 2 sekundy po jego zapaleniu.
Co więcej, można jechać po mieście przy pustych ulicach można szybciej niż 35-40 km/h. Przez Ciebie dzisiaj 2x nie zdążyliśmy na zielone, do którego dobilibyśmy gdybyś nie wlókł się mimo pustki przed Tobą 35 na godzinę...
Przyjacielu, jeżdżąc po Warszawie trzeba ruszać na zielonym trochę szybciej niż 2 sekundy po jego zapaleniu.
Co więcej, można jechać po mieście przy pustych ulicach można szybciej niż 35-40 km/h. Przez Ciebie dzisiaj 2x nie zdążyliśmy na zielone, do którego dobilibyśmy gdybyś nie wlókł się mimo pustki przed Tobą 35 na godzinę...
Przez takich jak Ty korki są jeszcze większe.