Typ siedzi na dupie na odległość mniejszą niż metr. Zielone jeszcze nie zdążyło się zapalić, a już wali w klakson, za co dostał ode mnie gest palcem. Tak się tym zdenerwował, że wyszedł do mnie z auta na kolejnym czerwonym, ale chyba szybko się zorientował, że przy jakiejkolwiek pyskówce szybko by pożałował. Po powrocie do auta kręcił jeszcze jakieś filmiki.
Jeden dystrybutor późnym wieczorem czynny a ten koleś sobie zakupy robi na stacji. Za jego złomem kolejka do dystrybutora a ten sobie na stacji łazi i ogląda co jest na wystawach. Mogłeś bucu chociaż auto przestawić żeby móc zatankować i iść oglądać piwo w lodówkach.
Typ siedzi na dupie na odległość mniejszą niż metr. Zielone jeszcze nie zdążyło się zapalić, a już wali w klakson, za co dostał ode mnie gest palcem. Tak się tym zdenerwował, że wyszedł do mnie z auta na kolejnym czerwonym, ale chyba szybko się zorientował, że przy jakiejkolwiek pyskówce szybko by pożałował. Po powrocie do auta kręcił jeszcze jakieś filmiki.